wtorek, 7 sierpnia 2018

Księga zgonów / Liber mortuorum

Poniżej opis zawartości księgi zgonów z terenów Galicji:

Nrus positionis – liczba porządkowa
Kolumna druga zawierała daty:
Rok
Mensis et dies – miesiąc i dzień / Dies mortis – dzień śmierci;
Mortis - śmierć
Sepulturae - pogrzeb
Kolumna trzecia:
Nrus / numerus domus – numer domu
Kolumna czwarta:
Nomen mortui – dane zmarłego – podawano imię i nazwisko, dane rodziców lub małżonka osoby zmarłej;
Kolumna piąta:
Religio: catholica, aut alia – religia: katolicka, inne wyznanie;
Kolumna szósta:
Sexus: mas, faemina – płeć: męska, żeńska;
Kolumna siódma:
Dies vitae – wiek osoby zmarłej;
Kolumna ósma:
Morbus et qualitas mortis – choroba i przyczyna śmierci.
W załączeniu przykład tabelki księgi zmarłych ze Lwowa z roku 1886.

Księga ślubów / Liber copulatorum (copulationum)


Księga ślubów z terenów Galicji zawierała następujące kolumny:

Kolumna pierwsza:
rok
Numerus posit. – liczba porządkowa
Menfis – miesiąc / lub: mensis et dies – miesiąc i dzień
numerus domus – numer domu
Druga kolumna:
Sponsus: nr domus, nomen - pan młody: numer domu, imię i nazwisko / lub: sponsus: nomen, cognomen sponsi et parent, locus nativit. – pan młody: imię, status społeczny jego i jego rodziców, miejsce urodzenia. Wpisywano dane rodziców, w tym także nazwisko panieńskie matki.
Trzecia kolumna:
religio: catholica, aut alia – religia: katolicka, inne wyznanie;
aetas, caelebs, viduus – wiek, kawaler, wdowiec – zaznaczano odpowiednio stan cywilny;
Czwarta kolumna:
Sponsa: nomen – panna młoda: imię / lub: sponsa: nomen, cognomen sponsae et parentumm, locus nativit. – panna młoda: imię i nazwisko jej i rodziców (także panieńskie nazwisko matki), status społeczny jej i jej rodziców, miejsce urodzenia;
Piąta kolumna:
religio: catholica, aut alia – religia: katolicka, inne wyznanie;
aetas, caelebs, vidua – wiek, panna, wdowa – zaznaczano odpowiednio stan cywilny;
Szósta kolumna:
Testes: nomen, condition / cognomen et conditio – świadkowie: imiona I nazwiska, status społeczny
W załączeniu przykład księgi zaślubin ze Lwowa z roku 1886 (powyższy opis kolumn został oparty na tej tabelce).

Księga urodzeń - Liber natorum


W Galicji wpisy do ksiąg urodzeń wyznania rzymskokatolickiego dokonywano po łacinie w specjalnie przygotowanych do tego tabelkach. Poszczególne kolumny zawierały:

Pierwsza kolumna:
Wpisywany był powyżej rok
Nrus posit. – liczba porządkowa
Menfis - miesiąc
natus, baptisatus – wpisana jest data narodzin (natus) i data chrztu (baptisatus)
Druga kolumna:
nr. Domus/ numerus domus - numer domu
Trzecia kolumna:
nomen - imię dziecka
czwarta:
Religio: catholica / acatholica /aut Alia/ - ukośną kreską zaznaczone wyznanie: katolickie / niekatolickie / inne wyznanie
Piąta:
Sexus: puer / puella – płeć: męska / żeńska
Illegitimi / legitimi thori – dziecko z łoża nieprawego / prawego
Parentes: parens, mater /nomen, conditio/ lub: nomen et cognomen – rodzice: ojciec, matka / imiona, status spoleczny / lub: imiona i status społeczny
Patrini: nomen, condito / lub: nomen et cognomen – chrzestni: imiona, status społeczny.
Przy narodzinach wpisywano także:
Obst. i po tym imię i nazwisko akuszerki
Bapt. i imię i nazwisko osoby udzielającej chrztu.
Oczywiście tytuły kolumn ulegały zmianom. W załączeniu przykład tabelki pochodzący z księgi urodzeń wyznania rzymskokatolickiego ze Lwowa z roku 1886.


piątek, 3 sierpnia 2018

Z historii aktów metrykalnych


Nawiązując do poprzedniego wpisu, poniżej kilka faktów z historii aktów metrykalnych.
Na jednej z sesji soboru trydenckiego, który odbywał się we Włoszech w latach 1545-1563, dnia 11.11.1563r., wprowadzono w parafiach rzymskokatolickich obowiązek zapisywania w księgach udzielanych chrztów i ślubów. Księgi ochrzczonych zawierały imię i nazwisko dziecka, datę chrztu, imiona rodziców, dane chrzestnych i osoby udzielającej chrztu. Z kolei w księgach zaślubionych zapisywano imiona małżonków, świadków oraz dzień, miesiąc, rok i miejsce zawarcia związku małżeńskiego.
Obowiązek rejestracji zgonów wprowadził dopiero w 1614 roku Rytuał Rzymski. Łącznie duchowni byli zobowiązani do prowadzenia pięciu kategorii ksiąg: ochrzczonych (liber baptizatorum), bierzmowanych (liber confirmatorum), zaślubionych (liber matrimoniorum), parafian (liber status animarum) i zmarłych (liber defunctorum).
Na ziemiach polskich w tym czasie prowadzenie ksiąg metrykalnych należało do rzadkości. Uchwały soboru trydenckiego przyjęto dopiero 07.08.1564 roku. W 1607 roku na synodzie piotrkowskim wprowadzono obowiązek prowadzenia ksiąg ochrzczonych, bierzmowanych, zaślubionych, komunikujących się na Wielkanoc i statystyk parafialnych. Natomiast obowiązek prowadzenia ksiąg zgonów wprowadził w Polsce rytuał piotrkowski w 1631 roku. Należało także odnotowywać datę i miejsce sporządzenia aktu, szafarza posługi kościelnej, informacji takich, jak wiek, data urodzenia oraz dane rodziców ze wskazaniem ich parafii pochodzenia. Księgi polskie w jednym tomie zawierały zapisy dla całej parafii, bez podziału na miejscowości.
Późniejsze synody regulowały zasady prowadzenia ksiąg metrykalnych wprowadzając między innymi numerowanie wpisów według dat, oddzielne prowadzenie ksiąg dla chrztów, ślubów i zgonów, a także zasady przechowywania ksiąg i przekazywania ich do archiwów diecezjalnych.
Rejestrację urodzin, małżeństw i zgonów wprowadziły na terenach polskich państwa zaborcze. W zaborze austriackim dla wyznania katolickiego i greko-katolickiego od 1782 roku wprowadzono odrębne księgi dla każdej wsi w obrębie parafii. Prowadzono je po łacinie. Rejestracji obywateli wyznania ewangelickiego dokonywano do ksiąg katolickich (1772-1784). Od 1784 roku dla tego wyznania prowadzone były oddzielne księgi w języku niemieckim. W zaborze pruskim księgi dla wyznań ewangelickiego i katolickiego sporządzano w języku niemieckim. Na ziemiach polskich, znajdujących się pod zaborem rosyjskim, wpisów do ksiąg dokonywano najpierw w języku polskim, a od 1868 roku, jako odwet za powstanie styczniowe, w języku rosyjskim.
W okresie międzywojennym w Polsce nadal obowiązywał system rejestracji wprowadzony przez państwa zaborcze. Przepisy dotyczące rejestracji aktów stanu cywilnego zaczęto ujednolicać dopiero od 1946 roku. Wówczas wprowadzono świecką rejestrację urodzeń, ślubów i zgonów. Wcześniej takiej rejestracji dokonywano w wyznaniowych księgach metrykalnych prowadzonych dla poszczególnych wyznań oddzielnie. Następnie takie księgi, prowadzone przez duchownych, zostały przekazane do właściwego urzędu stanu cywilnego, a z terenów tzw. zaburzańskich akty przechowywane są w Warszawie w USC i po upływie okresu ich przechowywania przekazywane są do Archiwum Głównego Akt Dawnych w  Warszawie.
Podsumowując: obecnie akty metrykalne swoich przodków można znaleźć w archiwum lub w USC uzyskać odpisy zupełne i skrócone.

Gdzie szukać informacji?


Jeżeli już przeprowadziliśmy wywiad rodzinny i przejrzeliśmy wszelkie znalezione w domu dokumenty, nadszedł czas, aby sięgnąć do aktów stanu cywilnego. Takowe znajdziemy u księdza, w Urzędzie Stanu Cywilnego lub w Archiwum Państwowym. Należy pamiętać, że te „starsze” akty znajdują się w Archiwach, a „młodsze” jeszcze w USC. Które to są „starsze”, a które „młodsze”? W ustawie z dnia 28 listopada 2014 roku Prawo o aktach stanu cywilnego  w art. 28 zapisano, iż akty urodzenia przechowuje się w Urzędach Stanu Cywilnego przez okres 100 lat licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło sporządzenie owego aktu, a akty małżeństwa i zgonu – 80 lat. Po upływie tego okresu w ciągu 2 lat akty przekazywane są do właściwego Archiwum Państwowego. Nie ma problemu z dostępem do aktów przechowywanych w Archiwach. Księgi metrykalne znajdujące się w Archiwach można przeglądać na miejscu osobiście, robić notatki a nawet zdjęcia. Zanim się tam udamy, należy zapoznać się z jego regulaminem, z którego interesować nas będą głównie godziny otwarcia i godziny  przyjmowania rewersów. Należy również znaleźć interesujące nas dokumenty w inwentarzu i na miejscu już wypełnić rewers, wpisując odpowiednią sygnaturę. Dobrą informacją dla tych, którzy nie mogą udać się do Archiwum oddalonego o setki kilometrów jest to, że coraz więcej aktów metrykalnych jest digitalizowanych i udostępnianych przez Internet.

Jak zacząć poszukiwania?


Nie będzie zaskoczeniem, jeżeli napiszę, że trzeba zacząć od wywiadu rodzinnego. Z dużą dozą prawdopodobieństwa wiele wiemy o rodzeństwie swoich rodziców – znamy ich imiona, czasami nawet daty urodzenia. Ale określenie dat urodzenia czy ślubu naszych dziadków może już powodować wiele problemów. Dlatego trzeba zwrócić się do najstarszych członków rodziny i poprosić o opowiedzenie o rodzinie. W uzyskiwaniu informacji nie powinniśmy poprzestawać na suchych faktach typu imię, nazwisko i data urodzenia, ślubu lub zgonu. Historię należy wzbogacić pytając o miejsce urodzenia, poprzednie adresy zamieszkania, wygląd domu i miejscowości – szczególnie jeżeli mamy do czynienia z miejscowościami położonymi na dawnych terenach Rzeczpospolitej, okoliczności poznawania się par, powody i drogi emigracji, czy też inne ciekawe historie rodzinne. Nie można zapomnieć o zdjęciach! Najlepiej zrobić ich skan lub odbitkę u fotografa. Najważniejsze - popodpisywać każde zdjęcie. Poprosić kogoś z rodziny o omówienie tych fotografii, które mamy w swoich albumach, a z których spoglądają na nas nierzadko anonimowe postaci. Ustalając ich tożsamość, należy także dopytać się o miejsce i datę zrobienia zdjęcia. Następnie na strychach lub w szufladach starych mebli poszukać starej korespondencji rodzinnej, kartek wysyłanych z okazji świąt lub innych uroczystości i oczywiście pytać o nadawców. Następnie podążając tropami, które podsuwają nam wywiady rodzinne i zdjęcia, odwiedzać osoby, do których one prowadzą, które być może należą do rodziny, a o których nie mieliśmy do tej pory pojęcia. Kolejnym krokiem są archiwa, urzędy i instytucje państwowe … Oczywiście naszym rozmówcom nie zadamy od razu wszystkich pytań. Wraz z uzyskiwaniem nowych informacji, pojawianiem się nowych osób i nazwisk, powstawać będą nowe pytania.
Uwaga! To zajęcie jest czasochłonne i bardzo wciągające J bowiem nigdy nie będziemy w pełni usatysfakcjonowani zdobytymi informacjami. Nieustannie będziemy chcieli wiedzieć więcej, a uzyskiwane odpowiedzi będą tworzyć kolejne pytania.

Dlaczego warto zainteresować się genealogią?


Spróbujmy sobie odpowiedzieć na pytanie, co tak naprawdę wiemy o członkach swojej rodziny? Czy wiemy do jakiej szkoły chodzili nasi rodzice lub dziadkowie? Gdzie mieszkali? Gdzie pracowali? Jak się poznali? Kto był świadkiem na ich ślubie? Kim byli nasi pradziadkowie? Jakie było ich pochodzenie społeczne? Brawo, jeżeli znamy odpowiedzi na te pytania! Ale najpewniej jest tak, że taka wiedza, zdawałoby się podstawowa, sięga najdalej pokolenie lub dwa wstecz, a i tak jest niepełna. A to przecież dotyczy naszej najbliższej rodziny!
Genealogia to nie tylko sposób na uzyskanie szerszej wiedzy dotyczącej  przodków i dziejów swojego rodu, to nie tylko odkrycie swojej przeszłości, ale także – a może przede wszystkim – jest to droga do poznania siebie. Nasza tożsamość nie może być oderwana od historii, ona jest w niej głęboko osadzona. Dlatego tak istotna jest świadomość swoich korzeni. To właśnie decyzje naszych przodków wpłynęły - w pewnym stopniu - na to, kim teraz jesteśmy i gdzie się znajdujemy. To oni podejmowali decyzje o zmianie miejsca zamieszkania (lub byli zmuszani do przesiedlenia się), o emigracji, to oni zbudowali dom, w którym możemy teraz mieszkać.
Niezależnie od tego, czy nasi przodkowie byli ludźmi szlachetnie urodzonymi i posiadali herb czy też należeli do niższych warstw społecznych  – genealogia jest znakomitym sposobem na spędzanie wolnego czasu i na poznanie historii miejscowości i regionu, z którego pochodzili.
Poznane dzieje swojej rodziny, niekiedy obfitujące w wydarzenia wojenne, zawirowania miłosne, emigrację, przesiedlenia, przekażemy dalej, kolejnym pokoleniom, po to, aby one również były świadome swojego pochodzenia.
I na koniec ostatni powód: genealogia jest znakomitym sposobem na nawiązywanie nowych znajomości, na poznawanie nowych, dalekich członków rodziny.
Na co czekać? Czas zacząć przygodę z genealogią!


Książkowo

  Cmentarz Łyczakowski we Lwowie w latach 1786-1986  autor: Stanisław Sławomir Nicieja Cmentarz Łyczakowski we Lwowie powstał w 1786 roku....